Tego dnia przekonałam się, że taki maleńki człowieczek, to już w pełni ukształtowana osoba. Martynka była bardzo niechętna do współpracy. Generalnie.. nie chciało się jej spać 🙂 Jednak po dłuższym czasie pozwoliła nam na dokończenie sesji i ku mojemu zaskoczeniu, była jednym z najbardziej „luźnych” noworodków 😉
Swoją drogą sesje noworodkowe zyskują ostatnio na popularności. Nie bez powodu są moimi ulubionymi sesjami. Nie tak dawno miałam okazję fotografować kuzynkę Martynki, Alę 🙂 Zerknijcie na wpis z jej sesją noworodkową i zobaczcie jakie podobne dziewczyny <3
Jeśli natomiast macie ochotę na Martynkę w wersji „jeszcze w brzuszku”, zapraszam TUTAJ <3
Pamiętajcie sesja noworodkowa w cieplutkim studio w Żorach może odbyć się tylko w pierwszych dwóch tygodniach życia malucha 🙂 Zapraszam na sesje noworodkowe maluszki również z miast ościennych: Rybnik, Wodzisław, Katowice, Gliwice, Jastrzębie, Radlin, Pawłowice… Wszystkie te małe i te większe pociechy <3