Franusia gościłam w studio już po raz drugi. Za każdym razem urzeka mnie spokojem i pogodą ducha 🙂 Pierwsza sesja odbyła się gdy miał zaledwie kilka dni. Po ośmiu miesiącach przybyło mu kilka kilogramów, zobaczcie sami 🙂
- sesja dziecięca żory
- sesja dziecięca żory
- sesja dziecięca żory
- sesja dziecięca żory
- sesja dziecięca żory
- sesja dziecięca żory
- sesja dziecięca żory
- sesja dziecięca żory